W październiku chcieliśmy spędzić relaksujący weekend z mężem. W tym celu zalupiliśmy pakiet wart ponad 1600 zł za dwa noclegi, 2 masaże i "romantyczną kolację". Recepcja przed naszym przyjazdem była poinformowana o celu wizyty. Pierwsze rozczarowanie to maciupeńki parking, na którym nie ma miejsca. Szczególnie, gdy w hotelu zorganizowana jest jakaś impreza. Udało się jednak jakoś wcisnąć i zostaliśmy zameldowani w pokoju w starej części, tuż nad... salą, w której odbywała się impreza urodzinowa. "Romantyczna kolacja" była średnio romantyczną. Światło ostre z żyrandola, brak jakiegokolwiek nastroju, a obok panowie na służbowym spotkaniu, głośno omawiający szczegóły kolejnego biznesu. Nie postawiono nam nawet świecy na stolik. O tym, by zadbać dla nas o bardziej nastrojowy kącik nikt nie pomyślał. Sama kolacja to niespodzianka i byliśmy mocno zaskoczeni, że nikt nie zapytał czy np. nie jesteśmy weganami lub czy nie jesteśmy uczuleni na jakieś składniki pokarmowe. To absolutny szok! Szczęśliwie jesteśmy wszystkożerni i bez alergii pokarmowych i szczerze musimy przyznać, że dania, które nam podano to MAJSTERSZTYK! Doskonałe jedzenie i stek najlepszy, jaki w życiu jadłam. Dobre było także wino, które podano. Kucharz to powód, dla którego opinia ma dwie, a nie jedną gwiazdkę. Po kolacji poszliśmy odpocząć, ale okazało się, że impreza jest także w naszym pokoju ;) Oczywiście w takich warunkach mowy nie było o jakimkolwiek relaksie, bo słychać było każdy dźwięk :/ Poprosiliśmy o przeniesieniie do innego pokoju, z dala od imprezy. Dostaliśmy ładny i cichy pokój, w którym w kolei było potwornie zimno, ponieważ wielkieprzesuwane okna są nieszczelne. Można było także mieć zastrzeżenia odnośnie czystości. Łazienka była niedomyta, umywalka z rdzawym nalotem z kamienia. Średnio jak na taki standard. SPA calkiem przyjemne, ale sauna wyłączana wcześniej niż wskazują godziny otwarcia. Nikomu się też nie chciało włączyć muzyki. To jednak tyko mały minus. DUŻYM minusem i sprawą oburzającą (!!!) jest natomiast kamera skierowana wprost na saunę, w której... obowiązuje strefa nagości (regulamin). To jest wręcz niesłychane! Jak widać całkiem sporo było czynników, które wskazują, że rzeczywista kategoria obiektu jest daleka od oficjalnej, ale żadna z nich nie wpłynęłaby na zamieszczenie mojej opinii tutaj. Czarę goryczy przelała sytuacja przy wymeldowaniu. Otóż podczas wymeldowania obciążono mnie kwotą w wysykości 25 zł. Nie braliśmy niczego z barku, więc zaczęłam dociekać za co. No i okazało się za co. Podczas "romantycznej kolacji" zapytano nas czy życzymy sobie coś do picia. Ja wskazałam wodę niegazowaną, mąż czarną kawę (wino było wymienione w cenie pakietu). Drodzy Państwo... płacąc za pobyt pobad 1600 zł zostaliśmy obciążeni za szklankę wody i małą czarną kawę kwotą 25 zł! Jeżdzimy często odpocząć tylko we dwoje, często wykupujemy pakiety i pierwszy raz w życiu spotkałam się z podobną sytuacją. Widać kawa w tym miejscu cenniejsza niż powrót zadowolonych go
Terjemahkan